Extreme Ownership - czyli jak brać odpowiedzialność

06 Sep 2017 | Adam Przymusiała

Jest to książka która pod płaszczem historii wojennych przemyca uniwersalną koncepcję brania odpowiedzialności za wszystko co nas dotyczy z naciskiem na słowo wszystko. Autorzy w bardzo wciągający sposób przenoszą doświadczenia wyciągnięte podczas służby w Seals do biznesu (i nie tylko).

Uderzyły mnie tutaj dwie rzeczy. Pierwsza to to, że bycie liderem we własnej organizacji jest de facto “najgorszą” robotą z możliwych. Na koniec dnia odpowiada się totalnie za wszystko. Jest to coś co chyba każdy czuje ale tutaj jest to pokazane wyjątkowo jaskrawo. Druga, to coś co prawda nie jest poruszane w tej książce, ale skojarzyło mi się niemal natychmiast: odpowiedzialność za własną rodzinę. Kto jak nie my sami odpowiada za to jak wygląda nasze życie i co z tym dalej zrobimy?

Historie wojenne mają to do siebie, że pokazują świat w którym podejmowane decyzje mogą mieć skutek natychmiastowy oraz ostateczny. Świat, w którym możemy nie mieć drugiej szansy. Daje to całkiem ciekawą perspektywę gdy autorzy przekładają je na sytuacje biznesowe (niczym przypowieści biblijne ;) ). Dzięki takiemu zabiegowi, odbiorcy dużo łatwiej uchwycić przesłanie i dostosować je samemu do własnej sytuacji.

Myślę że warto co jakiś czas przypominać sobie że na koniec dnia wszystko to na co mam wpływ leży w zakresie naszej odpowiedzialności, oraz że życie będzie kusić zwalnianiem się z niej poprzez przenoszenie winy na innych.

ps. Książka czytana jest przez autorów po których głosie słychać że przeżyli niejedno w bardzo trudnych warunkach - z początku może to bawić, jednak z czasem dodaje to dużego realizmu.


Dodaj komentarz!

Czytaj dalej:

01 Aug 2017
25 pozycji na lato czyli książkowe podsumowanie roku 2016/2017
Czytaj dalej