Dziś usłyszałem zdanie którego nigdy w życiu bym się nie spodziewał: “jest pan gwiazdą z fizyki w porównaniu z kolegami, proszę o index - 4” woow… :).
Tak oto zakończyła się przygoda z egzaminem z Fizyki I którą rozpocząłem wczoraj ok. 22 kiedy to zaczynałem pisać opracowanie zagadnień.. (spałem pomiędzy 2 z minutami a 4 i pomiędzy 5 a 7 :) ). Na szczęście nie będę zdawał Fizyki II poniedziałek bo nie ma pani prof. a ani we wtorek bo jest jakieś szkolenie ani w środę bo dzień rektorski.. .
Teraz szybkie pakowanie i do Warszawy na spotkanie KS “Matrix”.. :) (tam to już pewnie wcale nie pośpię.. :) ). Ciekawe jak będę się trzymał na sobotnich filmach.. :).
Dodaj komentarz!